Mam pytanie: jakie podłoże jest najlepsze do uprawy Oncidium, Dendrobium... czyli storczyków o drobnych korzeniach. Mile widziane wskazówki ogólne, jak i konkretne nazwy podłoży (jeśli na tym forum można "reklamować" konkretne firmy )
Może też ktoś mógłby poradzić gdzie najbardziej opłaca się zamawiać akcesoria przez internet (chodzi też o nieduże koszty wysyłki).

Przeczytałam kiedyś twierdzenie, że im grubsze korzenie tym mniej rozdrobnione powinno być podłoże. Do mnie to przemawia i tak staram się dobierać podłoża do moich roślinek - jak na razie im służy. Kupuję gotowe mieszanki dla storczyków w sklepach ogrodniczych, podgrzewam w piekarniku i trochę je ręcznie przebieram po swojemu. Keramzyt zalewam gorącą wodą z octem, potem dokładnie płuczę przegotowaną. Przy jasnych korzonkach stosuję przezroczyste doniczki i osłonki, ale przeczytałam, że Paphiopedilum jako storczyk naziemny lubi drobną granulację i czarne doniczki.

Ja kupiłam (polecono mi) takie podłoże

i jego używam do Dendrobium, Oncidium i Cymbidium. Do niego jednak dodaję drobnej kory (w podłoży Cymbidium jest grubsza kora oraz pumeks). Na razie kupiłam jedno opakowanie. Na razie rośliny te nie wymagają przesadzenia.
Podłoże jest dobre, gdyż są tam: keramzyt, kawałki kokosowe, drobna kora.
Wiem, że bywają też podłoża dla storczyków (paczki, który mają taki napis) gdzie w środku paczki jest ziemia zmieszana z korą - takie podłoża są złe, ziemia nie jest podłożem dla storczyka.

Korę drobą i grubą, węgiel drzewny, keramzyt, pumeks kupuję w OrchidSklepiku. Mają też sphagnum - jest ono sprzedawane w formie mocno sprasowanej.
Ja wolę sphagnum, które kupiłam w OrchidGarden - luźne w paczce - łatwiej mi wyjąć odpowiednią ilość niż z tamtego odciąć (po zalaniu wodą ono pęcznieje).
Muszę przyznać, że ostatni worek grubej kory z OS mnie rozczarował, są tam takie jakby ścinki, nie grube grudki.

Na początku mojej przygody storczykowej kupowałam gotowe mieszanki podłoża dla storczyków. Z biegiem czasu okazało się że każdy storczyk z osobna ma inne wymagania i dlatego sama mieszam substraty. Wszystko zależy od tego jaka to roślina, jakie ma wymagania i w jakiej jest kondycji. Korę kupuje w 60 Litrowych workach, sphagnum sprasowane i inne dodatki które mi są potrzebne. Nie ukrywam że przy dużych kolekcjach storczykowych takie zakupy są o wiele tańsze.

Dziewczyny, a korę kupujecie jaką?
Ja boję się kupować korę w dużych worach, niby ufam, że ta kora z OS jest ok. Jednak ostatnio kupiłam nie korę tylko jakieś ścinki (długo schną, nie są tą zewnętrzną częścią drzewa, tylko tą środkową kory - nie wiem jak to zobrazować)

Carmella nie wiem jak to w Polsce jest ale w Niemczech idę do pierwszego lepszego Centrum ogrodniczego i kupuję korę sosnową w trzech wielkościach :drobna, średnia i gruba.

Na pewno im drobniejsze korzenie, tym drobniejsze podłoże. Do rodzajów Oncidium i Dendrobium polecam podłoże z orchidsklepiku do storczyków epifitycznych OS drobne. Jest najwyższej jakości, zawiera głównie włókno kokosowe i włóknisty torf, poza tym troszkę styropianu. Radzę do niego dodać odrobinę Sphagnum, działa jak naturalny fungicyd i stanowi rezerwuar wody dla szybko wysychających korzeni. Nie ulegajmy mitom-storczykom jest wszystko jedno, w czym rosną, jeżeli zachowana jest zasada, że podłoże jest maksymalnie przewiewne i trwałe oraz ma lekko kwaśny odczyn (dla większości rodzajów, nie uwzględniam tu przypadków szczególnych, np. rodzaj Coryanthes wymaga bardzo kwaśnego podłoża, najlepiej kora sekwoi-nie do zdobycia w Polsce). Jeżeli komuś sprawia przyjemność "komponowanie" własnych mieszanek, to proszę bardzo, ale ja nie mam na to czasu. Doświadczenia producentów pokazują, że storczyki świetnie rosną nawet w samej korze lub w gąbce (coraz częściej spotykana wśród hybryd Cymbidium). Kwestia dostosowania częstotliwości podlewania do konkretnego podłoża. Pozdrawiam

Bardzo dziękuję za tak konkretną odpowiedź