Kupiłam tego storczyka w lipcu całkiem rozwiniętego za 10zł , myślałam że szybko mi przekwitnie, ale on stoi jak zaczarowany, tylko troszkę wyblakł bo stoi na oknie. Wciąż cieszy mnie wszystkimi kwiatkami i na dodatek wypuszcza dalej kwiaty na pędzie, czy u Was też tak się trzymają?

U mojej babci kwitnie nieprzerwanie od 4 lat więc jak człowiek odpowiednio się zajmie to może długo, oj długo.

Mój jeden kwitł ciągle jakieś 3 lata, ale w ostateczności zmęczyło go to strasznie, liście straciły turgor i musiałam obciąć kwitnące pędy, żeby dać mu odpocząć. Stał na krawędzi przetrwania, teraz się reanimuje i wypuścił basal- keiki. Jak widzisz bardzo długie kwitnienie nie zawsze wychodzi storczykowi na zdrowie.

Wiem, ale chodzi mi o to, że ten egzemplarz trzyma swoje kwiatki od 3 miesięcy i żaden nie opadł. Inne też mi kwitną , jedne odpadają, kolejne wypuszczają pędy ale ten jest niesamowity.

3 miesiące przy dobrych warunkach to normalka :-)

Mój trzymał kwiatki 9 miesięcy, o czym pisałam już i na tym i na innych forach

No to gratuluje wszystkim, którym tak długo kwitną