Atyclia (Epicattleya) 'El Hatillo'
11.09.11 20:27
Gogi
Krzyżówka Encyclia tampensis x Cattleya mossiae
Zakupiona w we wrześniu 2010 r. w Storczykarni w Łańcucie jako przekwitający okaz z jednym pędem kwiatowym, który utrzymywał się wtedy jeszcze przez 2-3 tygodnie.
Uprawiana przez okres zimowy na parapecie okna południowego w otoczeniu innych storczyków,
Tempaeratura w dzień 23-25*C w nocy 20-22*C. Z końcem maja przesadzona w to samo podłoże, w którym została zakupiona (drobna kora) + niewielka ilość spagnum na wierzchu, do doniczki ceramicznej.
Z końcem maja wystawiona w cień na balkon.
Podlewana w okresie letnim raz w tygodniu (przy wysokich temperaturach) lub raz na dwa tygodnie, gdy noce lub nawet dnie nie są za ciepłe. Generalnie mam zasadę,że wolę bardziej przesuszyć niż przelać. Na zewnątrz często wilgotność jest większa niż w mieszkaniu.
Zimą podlewam średnio raz na dwa tygodnie, ale dalej obowiązuje mnie zasada przeschnięcia podłoża.
Do podlewania używam deszczówki (w lecie), zimą deszczówkę mieszam 1:1 z wodą kranową (mam ujęcie wody niechlorowanej).
Nowożę co drugie, trzecie podlewanie (okres letni) niewielką dawką różnymi nawozami do storczyków: Peters Bloosom Booster, Substral do storczyków, Ferti 10+10+35, Scotts Agroleaf Power 12-52-5 lub Humvit-Eko dla kwitnących. Zmieniam je co każde podlewanie. W okresie zimowym mawożę bardzo sporadycznie.
We wrześniu 2010 - przekwitała; ponowne kwitnienie: zauważenie pędu -lipiec 2011, rozwinięcie pierwszych kwiatów - koniec sierpnia.
Kwiaty 6 cm, delikatnie pachnące (w/g niektórych jaśminowo), z okółkami w kolorze zielono-białym i fuksjową wrażką. W/g opisu znalezionego w internecie jest to jedna z hybrid chętna do kwitnienia każdego roku w lipcu.
A oto kilka zdjęć:
Tak wyglądała gdy została zakupiona
Tak wyglądała przed przesadzeniem do nowej doniczki kamionkowej - koniec marca 2011
Pęd kwiatowy 7.07.2011
28.08.2011 - pierwsze rozwinęte kwiaty
Zakwitła na dwóch pędach:
I pęd
II pędTutaj najlepiej widać właściwe ubarwienie
I jej obecna bryła korzeniowa z nowymi przyrostami
Niedoczytałam tylko nigdzie co może oznaczać taka pochewka wyrastająca z pomiędzy liścia- mój okaz ma ich kilka ale jak na razie nie ujawnił zawartości.
Zakupiona w we wrześniu 2010 r. w Storczykarni w Łańcucie jako przekwitający okaz z jednym pędem kwiatowym, który utrzymywał się wtedy jeszcze przez 2-3 tygodnie.
Uprawiana przez okres zimowy na parapecie okna południowego w otoczeniu innych storczyków,
Tempaeratura w dzień 23-25*C w nocy 20-22*C. Z końcem maja przesadzona w to samo podłoże, w którym została zakupiona (drobna kora) + niewielka ilość spagnum na wierzchu, do doniczki ceramicznej.
Z końcem maja wystawiona w cień na balkon.
Podlewana w okresie letnim raz w tygodniu (przy wysokich temperaturach) lub raz na dwa tygodnie, gdy noce lub nawet dnie nie są za ciepłe. Generalnie mam zasadę,że wolę bardziej przesuszyć niż przelać. Na zewnątrz często wilgotność jest większa niż w mieszkaniu.
Zimą podlewam średnio raz na dwa tygodnie, ale dalej obowiązuje mnie zasada przeschnięcia podłoża.
Do podlewania używam deszczówki (w lecie), zimą deszczówkę mieszam 1:1 z wodą kranową (mam ujęcie wody niechlorowanej).
Nowożę co drugie, trzecie podlewanie (okres letni) niewielką dawką różnymi nawozami do storczyków: Peters Bloosom Booster, Substral do storczyków, Ferti 10+10+35, Scotts Agroleaf Power 12-52-5 lub Humvit-Eko dla kwitnących. Zmieniam je co każde podlewanie. W okresie zimowym mawożę bardzo sporadycznie.
We wrześniu 2010 - przekwitała; ponowne kwitnienie: zauważenie pędu -lipiec 2011, rozwinięcie pierwszych kwiatów - koniec sierpnia.
Kwiaty 6 cm, delikatnie pachnące (w/g niektórych jaśminowo), z okółkami w kolorze zielono-białym i fuksjową wrażką. W/g opisu znalezionego w internecie jest to jedna z hybrid chętna do kwitnienia każdego roku w lipcu.
A oto kilka zdjęć:
Tak wyglądała gdy została zakupiona
Tak wyglądała przed przesadzeniem do nowej doniczki kamionkowej - koniec marca 2011
Pęd kwiatowy 7.07.2011
28.08.2011 - pierwsze rozwinęte kwiaty
Zakwitła na dwóch pędach:
I pęd
II pędTutaj najlepiej widać właściwe ubarwienie
I jej obecna bryła korzeniowa z nowymi przyrostami
Niedoczytałam tylko nigdzie co może oznaczać taka pochewka wyrastająca z pomiędzy liścia- mój okaz ma ich kilka ale jak na razie nie ujawnił zawartości.