Witam wszystkich

Jestem storczykowym zapaleńcem i regularnie kupuję młode okazy na ebay'u. Większość mi się bardzo ładnie przyjęła, niestety jeden z okazów - Dendrobium leporinum - jakoś nie może się zaaklimatyzować, chociaż mam je już prawie 2 tygodnie. Nie widać żadnych nowych objawów wzrostu roślinki, a młody listek, który zaczął wyrastać na początku-usechł. Reszta roślinki wygląda na zdrową i zieloną, ale martwię się, że nie uda mi się pobudzić roślinki do wzrostu. Niestety nie ma zbyt wiele info w internecie na temat tego gatunku, więc będę wdzięczna za jakiekolwiek informacje. ( Roślinka ma ok 3-4 cm wysokości,więc jest jeszcze bardzo malutka ).

Myślę, że po dwóch tygodniach nie mam mowy jeszcze o zaaklimatyzowaniu się rośliny. Nie rzadko wymaga ona kilku tygodni a nawet miesięcy, więc twoje obawy są raczej przedwczesne.
Strata listka może być spowodowana szokiem rośliny po podróży i zmianie miejsca.
Oto informacje, jakie znalazłam na temat uprawy tego Dendrobium:
- temp. uprawy: ciepła do gorącej
- światło - średnie natężenie, cieniowane
- w okresie wzrostu wymaga wilgotnego podłoża
- podłoże powinno być bardzo dobrze przepuszczające powietrze i szybko przesychające.
Jeżeli chodzi o sadzonkę to ja hoduję takie w pudełkach/szklarenkach gdzie mają wysoką temperaturę i bardzo wysoką wilgotność, uprawiam w sphagnum i nie dopuszczam do jego przesychania.

Dziękuję ślicznie za podpowiedź, wiem, że może to wyglądać jakbym wymagała cudów od roślinki, ale szczerze mówiąc myślałam, że takie młodociane okazy szybko się przystosowują, bo prawie wszystkie młodziutkie okazy, które nabyłam w pierwszych 2 tygodniach zaczęły pokazywać oznaki życia-zaczęły wypuszczać nowe listki bądź korzonki i myślałam, że 2 tygodnie to normalny okres na aklimatyzację. Przesadziłam już maluszka do mchu, na razie mech umieściłam w odciętej szyjce małej, plastikowej butelki, w której wycięłam na boku otwory by było przewiewnie, jutro pojadę do sklepu po materiały by zrobić mu prawdziwy tropikalny klimat w szklarence