Witajcie. Ja na razie robię fotki komórką, ale bardzo zainteresował mnie model Nikon D5000 Body z funkcjami: Macro, Pejzaż, Portret, Krajobraz, Zachód słońca, itp. Gdziekolwiek sprawdzałam o nim opinię, była ona bardzo pochlebna w 100% Ponieważ nie należy do najtańszych (kosztuje prawie 2,5 tys.) rozważam wzięcie go na raty. Czy ktoś zna lub ma taki model?

Krysiu, ja używam teraz starszego modelu Nikon d40. Nie wyobrażam sobie powrotu do compacta.
Jednak zastanów się czy na pewno wykorzystasz ten aparat. Czy nie wystarczy Ci jakiś fajny compact. Ja mam Kodaka już kilkuletniego i ze zdjęć kwiatów byłam dość zadowolona. Nowe wchodzące aparaty mają coraz lepsze możliwości. A cena na pewno niższa.

Mnie interesują Nikony ''d-coś tam''. Jak mam robić fotki moim ślicznotkom Storczykowym, to sprzętem bardzo dobrej jakości. Chcę fotografować zachody i wschody słońca, cykać pejzaże dzienne i nocne, a poza tym chciałabym żeby moje dziecko miało jak najlepszej jakości pamiątkę z dzieciństwa. Taka ze mnie romantyczka!
Compacty raczej odpadają. Biorąc taki model na 24 raty, zapłaciłabym tylko 105 zł./miesięcznie. To nie jest bajońska suma, tym bardziej że dochód mam stały.

Jak jesteś zdecydowana to polecam! Ja jestem zadowolona bardzo, choć jeszcze dużo nauki przede mną. I zakup szkła, niestety

Ja również używam Nikona D-coś tam a konkretnie D90.
Jak każda dosyć zaawansowana lustrzanka posiada sporo ciekawych funkcji, jak i takich, których pewnie nigdy nie wykorzystam.
Najważniejsze jest takie opanowanie aparatu, żeby można było robić zdjęcia na ustawieniach ręcznych migawki i przysłony...
Czekam na jakiś wolny dzień i dobre rozproszone światło, żeby pstryknąć kilka fotek. Co prawda moje kwiatki są wstanie przed kwitnieniem, ale może uda się coś ciekawego pokazać.
a, zapomniałabym - statyw bardzo pomaga w robieniu zdjęć takim nieruchomym "modelom"

Mamy z mężem w planie zakup Nikona tuż przed świętami tegorocznymi. Wreszcie będę mogla robić wyraźne i porządne fotki wszystkiemu, co lubię.

Ja osobiście posiadam aparat kompaktowy - Sony DSC-H50 (9,1 megapiksela [15x zoom] stabilizator SteadyShot)


polecam go dla osób początkujących jak np. Ty Krystyno nie zawsze lustrzanka znaczy wspaniały aparat- trzeba dokupić obiektywy, statyw itd.

kompakty są tańsze, niezawodne, łatwe w obsłudze, wspaniała jakość zdjęć

Zależy mi aby aparat miał oprócz zoom-u funkcję Mackro, nocny i dzienny pejzaż, możliwość robienia fotek zachodzącego słońca, portretowe zdjęcia. Dlatego postawiłam wysokie wymagania poszukiwanemu aparatowi, a takie właśnie ma Nikon. U znajomej na roślinkach był taki wodny nalot w postaci kropelki o wielkości 0,4mm. i compact sobie z tym nie poradził. Nikon mojej znajomej cudnie i bez problemu cyknął wyraźną fotkę.

Mój Sony ma wszystkie "wymarzone przez Ciebie" opcje

a kropelki roadości załapuje bez problemu

i cena o wiele niższa, firma bardzo dobra, radziłabym rozejrzeć się za kompaktem, niż pchać się na głęboką wodę- nie zawsze jst to słuszne...

Znalazłam taki kompakt za twoją poradą, który by mnie interesował. Oto link, wejdź i powiedz co o nim myślisz :
http://www.nikon.pl/pl_PL/product/digital-cameras/coolpix/performance/coolpix-p100

Całkiem, całkiem tylko czemu uparliście się na Nikona ?

Ale parametry ma zadowalające.

Chyba dla tych całkiem niezłych parametrów i ze względu na jakiś sentyment do tego modelu. I jeszcze jedno: ten model ma funkcję super macro więc bez problemu zrobię bardzo wyraźne zdjęcie robalowi, który chciałby mi zjeść roślinkę, no. przędziorkowi czy mszycy. Kropla wody jest duża, a intruz roślinny tyci-tyci. Nie każdy model wyłapuje takie widoki w pełnej ostrości.