Storczyka tego posiadam od września 2010 roku. Kupiony kwitnący i posadzony w sphagnum. Niestety po przyniesieniu do domu kwiatek opadł następnego dnia. W moich warunkach uprawa w mchu najwyraźniej mu nie służyła. Zatrzymał całkowicie wzrost, zgnił mu nowy przyrost wielkości dwóch cm. W lutym tego roku postanowiłam go przesadzić do mojej ulubionej mieszanki - kory z seramisam, w której uprawiałam już Psychopsis Kalihi. Roślina wyraźnie odżyła i wypuściła dwa nowe przyrosty jak i uaktywniła już prawie zasuszony pąk.
Uprawiam go razem z pozostałymi trzema Psychopsi na parapecie okna wschodniego.
Nawożę sporadycznie minimalną dawką.

Jaki piękny :-) Życzę powodzenia w hodowli.

Dobrze, że trafiłaś z podłożem