Rok temu w 8.08.2009 dostałam na ślub od koleżanki prześliczne Dendrobium nobile. Miałam 2 pseudobulwy z kwiatami- duża i mała. Na ulotce było napisane, że pseudobulwy należy usunąć zaraz po przekwitnięciu. Tak też zrobiłam, z tym, że obcięłam tylko dużą pseudobulwę. Od tego czasu do dnia dzisiejszego podlewałam raz na tydzień. Wyrosły mi dwie nowe pseudobulwy z liśćmi, ale nie mam bulwy ani nadziei na piękne kwiaty. Co powinnam zrobić aby ten storczyk zakwitł?

O rany, skąd był ten storczyk, że napisano na nim, żeby usunąć pseudobulwy

U Dendrobium pseudobulw się nie wycina, co prawda z nich już roślina nie zakwitnie, ale puści nowe przyrosty, a stary będzie źródłem "pożywienia".
Na szczęście pojawiły się nowe pseudobulwy. By zakwitły należy roślinę przechłodzić. Tu znajdziesz co należy zrobić

Marta zwróć uwagę również na ten temat i ten temat

Storczyk był kupiony na giełdzie kwiatowej w Krakowie.

Przepraszam jeśli mój poprzedni post był mało zrozumiały.

Poza tym chciałabym sprostować swoją poprzednią wypowiedź - nie wyrosły mi nowe pseudobulwy, ale zwykłe łodygi z liśćmi. Dlatego też pomimo iż storczyk obecnie się chłodzi na balkonie, raczej wątpię aby ta kuracja zmusiła go do wypuszczenia nowych pseudobulw.

Szkoda, bo koleżanka dała za niego bardzo dużo pieniędzy.

Dziękuje za pomoc i odpowiedź.

Dendrobium Nobile nie posiada łodyg z liśćmi tylko pseudobulwy z liśćmi, także nie wiem o czym mówisz teraz.

Cierpliwie poczekaj, te nowe przyrosty o których piszesz muszą podrosnąć i dojrzeć, a wtedy nabiorą wyglądu pseudobulw które niestety zostały wycięte.

Marta nie masz się co martwić. Tak jak napisał Kuba, to co uważasz za łodygę to nowa pseudobulwa.
Aby rozwiać Twoje obawy wstawiam zdjęcie nowej pseudobulwy w pierwszej fazie wzrostu.


Te same 5 miesięcy później.


Pseudobulwy nr. 1 to stare, które kwitły.
Nr. 2 po lewej to zeszłoroczne psełdobulwy, zdolne do kwitnienia.
Nr. 3 to tegoroczne. Muszą jeszcze dojrzeć aby w przyszłym roku kwitły.

W sumie racja

Dziękuje bardzo za odpowiedzi i pomoc