Miltoniopsis Red Tide to mieszkaniec deszczowych lasów Kostaryki, Panamy, Kolumbii i Ekwadoru. Ma typowe dla tej grupy storczyków cechy : delikatne korzenie, twarde, lancetowate liście o wyraźnie niebieskawym odcieniu, dość duże , płaskie pseudobulwy zakończone zazwyczaj jednym liściem, rosnące talerzowato, bardzo ściśle obok siebie. Obok dojrzałych pseudobulw po bokach wyrastają szybko dwie następne. Kwiaty zebrane w grona, pojawiają się wiosną, są duże, w odcieniach fuksji, zapach określono jako mieszaninę lilii i rezedy. Lubi wilgoć i półcień.
Mój miltoniopsis w zimie wyraźnie odpoczywał przelewany co 5- 6 dni, z tym, że stał przy stale pracującej pokojowej fontannie. Od marca zaczęłam go co 3-4 dni wstawiać na parę minut do wody, tak, by nie dotykała podstaw pseudobulw, z zamgławiania zupełnie zrezygnowałam. Podłoże standardowe, średniej grubości, na dnie mocno podziurawionej doniczki 1/3 grubego keramzytu.
Nie miałam żadnych problemów hodowlanych. Pęd kwiatowy zobaczyłam 24 maja, dziś rozwinął się na nim pierwszy kwiat, a w międzyczasie wyrosły jeszcze trzy pędy.

niedziela rano:


niedziela po południu

Piękny okaz! Ale byłam pewna że to Miltonia Red Tide a nie Miltoniopsis Red Tide! Mam tą samą rośline ale na bilecie pisze Miltonia!

Neska Ty masz złote ręce do tego rodzaju storczyka. Rosną i kwitną cudownie, gratuluję.

martuchna1 napisał:Piękny okaz! Ale byłam pewna że to Miltonia Red Tide a nie Miltoniopsis Red Tide! Mam tą samą rośline ale na bilecie pisze Miltonia!

Miltonia to ogólna nazwa handlowa, poczytaj we wstępie o różnicach między Miltonia a Miltoniopsis.

Miałam taką samą ale niestety po przekwitnięciu zaschła cała, nie wiem co było powodem