Proszę powiedzcie mi czy zgniłe korzenie ale w zasadzie tylko na powierzchni , świadczą o chorobie rośliny ?
Jeżeli tak chciałabym go przesadzić tylko nie wiem czy na kore tzn mieszanke czy na kamyczki ?

Poprosimy o zdjęcie zainfekowanych korzeni, bo mogą być tego różne przyczyny.

Przepraszam,trochę to trwało ale ciężko mi jeszcze tu się swobodnie poruszać .

To jedynie kwestia nagromadzenia się soli mineralnych.
Rozwiązanie tego problemu leży w stosowanej wodzie do podlewania storczyka.
Należy używać wody przegotowanej i odstanej (lub używać wody z filtra albo wody destylowanej) by pozbyć się z wody kamienia, który to potem się osadza na korzeniach powodując ich nieprawidłową pracę, a w ostateczności obumieranie.

Co zrobić teraz? Odpowiedź prosta. Przesadzić do świeżego podłoża dla storczyków. Moczyć doniczkę w wodzie pozbawionej kamienia gdy podłoże przeschnie, a korzenie zaczną wysychać zmieniając kolor z barwy zielonej na srebrzystą. Co czwarte podlewanie dodawać do wody sok z cytryny lub z grapefruita. Pomoże to korzeniom dojść do siebie. Korzeniom, na których już osadził się kamień raczej nie pomożesz, ale nie znaczy to, że trzeba je wycinać. Można je zostawić. Natomiast przy takiej pielęgnacji jaką podałem wcześniej kolejne korzenie powinny być już zdrowe.

Daj znać za jakiś czas jak poszło.

Zastanawiające jest również to co widać na piątym liściu od dołu.

Dziękuję. Proszę o zamknięcie tego tematu, napisze jak się polepszy.