Stanhopea bellarensis x inodora
26.01.10 22:34
Michelangelo
Chciałbym państwu zaprezentować wymienioną wyżej Stanhopeę bellarensis x inodora. Posiadam ją od kilku lat, w momencie kupna była niewielką sadzonką z dwiema pseudobulwami. Do zeszłego roku rosła w zwyczajnej doniczce, ponieważ ten rodzaj potrzebuje dużo wilgoci w podłożu (na dłuższy okres suszy reagują plamami na liściach), zaleca się więc uprawiać młode okazy właśnie w ten sposób. Moja Stanhopea rosła w różnych warunkach (co wiązało się z przeprowadzkami)-najpierw w pobliżu okna o wystawie południowej (za firanką), potem zachodniego, obecnie wisi nad parapetem wschodniego okna. W czerwcu 2009r. przesadziłem ją do drucianego koszyka, a przy okazji przenoszenia odkryłem pęd kwiatostanowy wydany przez największą pseudobulwę z półmetrowym liściem (wraz z ogonkiem). Roślina zakwitła 9 września 2009r., kwitnienie trwało osiem dni. W godzinach południowych kwiaty wytwarzały ledwie wyczuwalny zapach. Były ogromne, pojedynczy kwiat miał około 12-13 cm średnicy. Kwiatostan składał się z 9 pojedynczych kwiatów. Do podlewania tej rośliny (jak do wszystkich storczyków) używam wody przegotowanej zmieszanej z destylowaną w stosunku 1:1, a do nawożenia stosuję Pokon do storczyków 5-6-7. Stanhopea bellarensis x inodora wymaga dużo wilgoci-mój okaz zaczyna rosnąć na jesieni, pełnia wzrostu przypada na środek zimy, nie ma więc mowy jakimkolwiek ograniczeniu podlewania. Lubi wyściółkę z mchu torfowca i częste zraszanie, nawet zimą (przy centralnym ogrzewaniu). Polecam ten gatunek nawet początkującym, jest naprawdę niewymagający. Pozdrawiam
A na koniec "fotoreportaż" z zeszłorocznego kwitnienia:
A na koniec "fotoreportaż" z zeszłorocznego kwitnienia: