pomarszczone liście
25.12.09 4:09
basiag
Jeden z moich Phaelanopsis od jakiegoś czasu ma pomarszczone liście. Widzę, że jego korzenie nie są w najlepszym stanie, ale na powierzchni wypuścił już kilka nowych. Co zrobić, żeby poprawić stan liści?
Storczyka dostałam w kwietniu, w pełnym rozkwicie, miał mnóstwo kwiatów i pączków. Niedługo po otrzymaniu go odpadło kilka pączków, ale reszta rozkwitła się i kwitła przez całe lato, jeszcze teraz ma ostatniego kwiatuszka. Podlewam go wodą ze studni raz na 7-10 dni, ale mam raczej twardą wodę, czasem woda była odstana , czasem nie, zasilam raz na miesiąc. W domu mam ok.20-21 stopni. Storczyk stał na komodzie w jasnym pokoju, bo na oknie słońce przypaliło liście innemu storczykowi, więc staram się temu zapobiec. Jeszcze latem zauważyłam , że liście mu się pomarszczyły, uznałam więc że ma zbyt sucho, więc zamiast podlewania zastosowałam moczenie go przez kilka minut w misce z wodą. Nic to jednak nie pomogło. Widziałam też, że korzenie są w fatalnym stanie. Niedawno pojawiły się nowe korzonki co mnie ucieszyło, ale rozważam przesadzenie go. Szkodników nie ma.
i może jeszcze jedno by nie było wątpliwości
Storczyka dostałam w kwietniu, w pełnym rozkwicie, miał mnóstwo kwiatów i pączków. Niedługo po otrzymaniu go odpadło kilka pączków, ale reszta rozkwitła się i kwitła przez całe lato, jeszcze teraz ma ostatniego kwiatuszka. Podlewam go wodą ze studni raz na 7-10 dni, ale mam raczej twardą wodę, czasem woda była odstana , czasem nie, zasilam raz na miesiąc. W domu mam ok.20-21 stopni. Storczyk stał na komodzie w jasnym pokoju, bo na oknie słońce przypaliło liście innemu storczykowi, więc staram się temu zapobiec. Jeszcze latem zauważyłam , że liście mu się pomarszczyły, uznałam więc że ma zbyt sucho, więc zamiast podlewania zastosowałam moczenie go przez kilka minut w misce z wodą. Nic to jednak nie pomogło. Widziałam też, że korzenie są w fatalnym stanie. Niedawno pojawiły się nowe korzonki co mnie ucieszyło, ale rozważam przesadzenie go. Szkodników nie ma.
i może jeszcze jedno by nie było wątpliwości