Hej, jakiś czas temu znalazłam forum z myślą 'jak coś mu się kiedyś stanie to na pewno jakaś mądra głowa doradzi', więc... bardzo proszę o pomoc.

Jakiś czas temu mojemu storczykowi (Phalaenopsis)opadły wszystkie kwiatki, całkiem normalna spraw. Jednak dwa dni temu zauważyłam, że jego liście żółkną i się wręcz przeraziłam. W dodatku żółkną w zawrotnym tempie.. Trzymam go w dobrym miejscu, mam w pokoju nawet termometr i pilnuję temperatury dla niego odpowiedniej. Podobno może to być sprawa gnijących korzeni. On ma ładne, zielone, kilka lekko siwo-zbrązowiałych. Czy to właśnie te gnijące? Ja niestety nie wiem jak one wyglądają.

Czy to normalnie żeby liście z dnia na dzień u storczyka żółkły? Co mam zrobić żeby mu pomóc?

Witaj,

jeśli to możliwe zrób zdjęcie. W jakich warunkach on żyje?
Żółknięcie liści może być spowodowane niedożywieniem. Też miałam taką sytuację. Odkąd dokarmiam storczyki przestałam mieć problem z żółknięciem liści. Ostatnio znalazłam świetny nawóz naturalny, nieprzedawkowalny BIOHUMUS EXTRA jesienno-zimowy. Phalenopsisy rosną fantastycznie w uprawie semi-hydro, no ale o tym pisałam gdzie indziej.

Zdjęcie wrzucę najszybciej jak będę mogła.


Myślę, że warunki ma dobre... Wszystkie inne kwiaty traktuję bardziej jako ozdóbki, o niego jednego dbam, chucham i dmucham każdego dnia. Podlewam go "w kąpieli", wtedy kiedy korzenie robią się srebrno - szare. Nie ma ziemi, ma korę,a podłoże nie jest mokre. Raz przypadkiem pomoczyłam mu liście, nie wiem czy to ma jakiś większy wpływ. Starałam się je od razu wytrzeć i zapobiec gromadzeniu płynów w pochewkach liściowych. Słońca za dużo nie ma z przyczyn wiadomych. W moim pokoju jest około 22 stopnie Celsjusza, ale jest dosyć sucho, więc póki co przeniosłam go do pokoju obok gdzie temperatura jest podobna, ale wilgotność trochę większa. Nie wiem czy popełniłam wiele błędów, ale bardzo staram się, aby żyło mu się dobrze. Odpadł już jeden liść, dwa są prawie całkiem żółte.

A które liście żółkną, stare, młode, wszystkie? Ile z nich żółknie bo wydaje mi się, że chyba więcej niż trzy?

4 liście zżółkły. 3 z nich to stare, ale jeden wydawał mi się młody. Zdjęcia nie wrzucę, bo siostra z dobrym gestem liście wyrzuciła. Ale odkąd go przestawiłam chyba jest lepiej. Nie wiem czy alarmu nie podniosłam zbyt wcześnie i nie spanikowałam jeśli kolejne zaczną żółknąć to najlepszym wyjściem będzie chyba kupienie odżywki.


Nie miałam czasu zrobić tego wcześniej przez świąteczny szał, ale teraz życzę wszystkim wesołych świąt, dużo jedzenia i dużo odpoczynku