Cambria
08.08.12 7:49
zuzannazu
Chodzi o pielegnację Cambri,
tzn dokladniej o podlewanie...
wszedzie widzę że podlewać raz na tydzięń poprzez zanurzenie na 15 min w wodzie (odstałej)
moje mamuska ma phalenopsisy i uwaza ze wszystkie kwiatkiu tego typu trzeba wsadzic do podwojnej donicznki, tak by korzenie non stop staly/pily/siegaly sobie po wode...
jej kwatki bez zadnych nawozow z takim ciaglym nieustannym dostepem do wody praktycznie caly czas kwitna (z malymi ostepami) juz od chyba 3 lat - jak pamietam.
czy Cambria to to samo co phalenopsis? biorac pod uwage sama budowe to moze maja inne wymagania, bo Cambria ma ciensze liscie w tym bulwopodobne...
moze jednak lepiej cambrie przesuszac i jak pisalam wczesnije tylko raz na tydzien?
jak pielęgnujecie swoje cambrie???
dziekuję z gory za odpowiedz.
ps jesli to ma znaczenie moja przypomina te:
tzn dokladniej o podlewanie...
wszedzie widzę że podlewać raz na tydzięń poprzez zanurzenie na 15 min w wodzie (odstałej)
moje mamuska ma phalenopsisy i uwaza ze wszystkie kwiatkiu tego typu trzeba wsadzic do podwojnej donicznki, tak by korzenie non stop staly/pily/siegaly sobie po wode...
jej kwatki bez zadnych nawozow z takim ciaglym nieustannym dostepem do wody praktycznie caly czas kwitna (z malymi ostepami) juz od chyba 3 lat - jak pamietam.
czy Cambria to to samo co phalenopsis? biorac pod uwage sama budowe to moze maja inne wymagania, bo Cambria ma ciensze liscie w tym bulwopodobne...
moze jednak lepiej cambrie przesuszac i jak pisalam wczesnije tylko raz na tydzien?
jak pielęgnujecie swoje cambrie???
dziekuję z gory za odpowiedz.
ps jesli to ma znaczenie moja przypomina te: