Witam serdecznie.
Od ponad roku jestem posiadaczem tego oto Phalaenopsis. Dostałem go w prezencie ok. listopada 2010. Wtedy jednak nie przywiązywałem do niego większej wagi, od tak, ozdobna roślinka. Jednak od początku tego roku zacząłem bardzo interesować się tymi roślinami. Moj storczyk wypuścił zaledwie 7 kwiatow, mając dwa pędy. Ogladam zdjęcie innych hodowcow na tym forum i widzę, że wszyscy mają mnóstwo kwiatów. Moje pytanie: jak to robicie że wasze storczyki wypuszczaja tyle kwiatów?
O mojego dbam bardzo: spryskuje go codziennie rano, podlewanie raz w tygodniu (moczy się godzinę w przefiltrowanej wodzie), jest w osłonce, stoi w półcieniu.
Zdjęcia poniżej są parę dni po przekwitnięciu, wstawiam je, bo może storczyk jest w złym stanie.
Pozostawiam wam to do ocenienia.








PS Na końcu łodyg są jakby nowe pąki, jednak pozostają one w takim samym stanie od kilku miesięcy, mam wrażenie jakby były uschnięte.

[img][/img]

Storczyk jest w opłakanym stanie. Wymaga zmiany podłoża wycięcia martwych zakamienionych i zasolonych korzeni. Regularnej dawki odżywki do storczyków. Większej wilgotności powietrza. Polecałbym wyciąć calkowicie pędy kwiatowe by roślina się zregenerowała i odbudowała system korzeniowy. Na koniec życzę cierpliwości tak na 2 lata zanim zdrowy storczyk zakwitnie.

Właśnie niedawno wyciągnąłem storczyka z plastikowej doniczki, bardzo delikatnie rozplątałem wszystkie korzenie i uciąłem martwe. Te, które widać na zdjęciu pod tą brązową warstwą są zielone, w dotyku jędrne, więc chyba nie jest z nimi aż tak najgorzej.

Najlepszą taktyką sprawdzenia czy storczyk ma żywe korzenie jest wyjęcie go z doniczki i spryskanie wodą, wtedy dowiemy się czy storczyk ma żywe korzenie czy też nie. Twój phalek po mimo złego stanu ma dość silne liście. Proponowałbym po mimo wszystko kupno kory ( polecam Podłoże do storczyków Firmy Krajewskich- jest odpowiedniej granulacji, zawiera keramzyt i chipsy kokosowe) i przesadzenie go. Podłoże zapewne jest zasolone i zakamienione dlatego storczyk nie rośnie. Myślę, że przesadzenie pomoże. Storczyki mają na szczęście duże zdolności do regeneracji.

jakkie89Kiedy obcinałem mu korzenie, faktycznie nie opłukiwałem go wodą. Dziękuję bardzo za informację, zastosuję się do Twoich rad. A czy produkty Firmy Krajewskich są ogólnodostępne, czy raczej trzeba dobrze poszukać po kwiaciarniach, żeby coś znaleźć?

SzymonFendi napisał:jakkie89Kiedy obcinalem mu korzenie faktycznie nie oplukiwalem go woda. Dziękuję bardzo za informację, zastosuję się do Twoich rad. A czy produkty Firmy Krajewskich są ogólnodostępne, czy raczej trzeba dobrze poszukać po kwiaciarniach, żeby coś znaleźć?

Jak mieszkasz w jakimś większym mieście, gdzie jest Leroy Merlin, to radzę się tam wybrać i kupić podłoże z Orchidsklepik, a jak nie, to takie z Pokonu ogólnodostępne też się nada.

slipper myślisz, że to będzie dobre?

http://www.orchidsklepik.pl/akcesoria_pokaz.php?id=15

SzymonFendi napisał:slipper myślisz, że to będzie dobre?

http://www.orchidsklepik.pl/akcesoria_pokaz.php?id=15

Tak, włśnie takie możesz znaleźć w LM.

To podłoże jest dość drogie i małe, ale jesli nie ma krajewskich to to jest też bardzo dobre. Wygląda ono tak:

http://eleclerc.home.pl/sklep/img_items/b/196/19617.jpg
Jutro wstawie zdjęcie jak wygląda podłoże krajewskich. Nie chce robić reklam ale czesto można jest spotkać u Skrzydlewskiej za około 7 zł

Byłem dziś w Leroy Merlin i znalazłem takie podłoże z torfem wysokim włoknistym, chipsami kokosowymi i korą. Kupiłem też osobno keramzyt. slipper szukałem tego podłoża, które było w orchidsklepiku ale nie mogłem znalezc. Uznałem, że wezme takie, bo ktoś ostatnio na forum pisał, że taka mieszanka nie jest zła.

No tak , na Twoj okaz juz był czas na przesadzenie, jak juz to zrobiłes to się nam pochwal , ocenimy

Zauwazylem nowy listek, ped boczny i pare korzonkow.

Mogę tylko powiedzieć wow, ale fajnie, mam nadzieję, że i ja się w końcu doczekam nowego pędu.

anusiak0507 no nie jest to wprawdzie nie wiadomo co, ale jestem dobrej myśli, bo storczyk regeneruje się. Na razie pokornie czekam na efekty. W sumie dzięki tym zdjęciom zauważyłem, że musze odciąć jeszcze jeden korzeń, który uschnął.

No i widzisz jak szybko odwdzieczył Ci się za przesadzenie? dbaj o niego