pomarszczone liście u hybrydy Cattleya
26.05.13 7:24
visenna
Od 2 miesięcy mam Lc. Chian- Tzy Goldenorange Golden Boy. Gdy ją kupiłam wyglądała tak:
.
Okazało się, że w gratisie do roślinki dostałam ślimaki, a podłoże było tak mokre, że tydzień po zakupie nadal nie przeschło. Roślina została przesadzona, przy czym okazało się, że ślimaki poczyniły spustszenie w korzeniach i sporo musiałam wyciąć.
Menażeria została wytępiona, a storczyk wypuścił pochewkę na nowym przyroście i dodatkowo jeszcze jeden nowy przyrost.
Zdjęcia są z przed tygodnia. Ale liście zaczęły się marszczyć i nie są sztywne np. jeśli jekko ugnę liść to w miejscu ugięcia pojawią się takie "zmarszczki".W tej chwili mam jakieś 3 pseudobulwy z normalnymi liśćmi.
Dodam, że storczyk stoi na parapecie wschodniego okna (słońce do około 10 rano)na podstawce z mokrym keramzytem, temeratura w domu to 20-24 stopnie. Podlewam przez amaczanie około 15 minut mniej więcej co 10 dni z połową dawki nawozu, dodatkowo mniej więcej co dni przelewam niedużą ilością wody, tak, żeby woda spłynęła do keramzytu, ale nie wylała się z podstawki.
Proszę o rady- czy stan liści to wina złego systemu podlewania, czy też może braków w korzeniach.
.
Okazało się, że w gratisie do roślinki dostałam ślimaki, a podłoże było tak mokre, że tydzień po zakupie nadal nie przeschło. Roślina została przesadzona, przy czym okazało się, że ślimaki poczyniły spustszenie w korzeniach i sporo musiałam wyciąć.
Menażeria została wytępiona, a storczyk wypuścił pochewkę na nowym przyroście i dodatkowo jeszcze jeden nowy przyrost.
Zdjęcia są z przed tygodnia. Ale liście zaczęły się marszczyć i nie są sztywne np. jeśli jekko ugnę liść to w miejscu ugięcia pojawią się takie "zmarszczki".W tej chwili mam jakieś 3 pseudobulwy z normalnymi liśćmi.
Dodam, że storczyk stoi na parapecie wschodniego okna (słońce do około 10 rano)na podstawce z mokrym keramzytem, temeratura w domu to 20-24 stopnie. Podlewam przez amaczanie około 15 minut mniej więcej co 10 dni z połową dawki nawozu, dodatkowo mniej więcej co dni przelewam niedużą ilością wody, tak, żeby woda spłynęła do keramzytu, ale nie wylała się z podstawki.
Proszę o rady- czy stan liści to wina złego systemu podlewania, czy też może braków w korzeniach.