Masdevallia ta jest krzyżówką M. constricta x welischii.

Roślinę tę posiadam od stycznia 2011. Otrzymałam kwitnącą. Po przekwitnieniu wypuściła wiele nowych przyrostów na, których obecnie kwitnie.

Uprawiam ją w chłodnych warunkach. Miesiące zimowe trzymana na północnym parapecie pomieszczenia niepgrzewanego. Wilgotność powietrza ok 50-70 %
Od kwietnia stoi na balkonie w cienistym miejscu. Naturalny chłód, zmiany temperatury i świeże powietrze dobrze wpływają na rozwój rośliny i kwitnienie.
Nawożę sporadycznie niewielką ilością odżywki. Stosuję zamiennie kilka różnych.

Dzięki takim właśnie warunkom uprawy i ja szybko doczekałam się kwitnienia

Moja Masdevallia niestrudzenie kwitnie od maja 2011. Czsami miała do 15 kwiatów jednocześnie. W te ciemne krótkie dni jej kolor ożywia ładnie parapet. Do zdjęcia zdjęłam z parapetu.

sliczne pomarańczowe pyszczki

Asiu, ponieważ na tej Masdevallii zależy mi szczególnie, chciałam Cię prosić o radę.
Moje wszystkie M stoją w kuchni na wschodniej stronie. Tam nie ma ogrzewania i zimą bywa naprawdę chłodno. Przez okres zimy ładnie się wzmocniły, ale teraz latem porażka. Wnioskuję, że może im być za ciepło - i tu chciałabym prosić Cię o potwierdzenie tego.
Wystawiłam M na balkon w miejsce półzacienione, ale od strony południowo-zachodniej i niestety upał je dopadł.

Listki M. Ted Khoe wyglądają obecnie tak:



Inna Masdevallia - polysticta x barlana straciła wszystkie listki, ostały dwa i na razie nie wyrzucam, może jakoś z tych dwóch uda się jeszcze ją przy życiu utrzymać.

Joane, czy wynieść te M do piwnicy? Czy zostawić na wschodniej stronie (jest jasno, ale słońce nie pada bezpośrednio, bo są żaluzje).

Coś mi się wydaje, że Masdevallie, po cattleyach to kolejna grupa, która jest dla mnie przepiękna, a w ogóle nie umiem się z nią dogadać

to wygląda na chorobę

Te białe punkciki na liściach wyglądają jak po ataku przędziorka lub innego szkodnika ssącego. Często dodatkowo takie miejsca są przez szkodniki infekowane chorobami, wtedy są też brązowe/czarne plamy. To wygląda b.podobnie, a na balkonie są duże szanse na 'złapanie' przędziorków.