Chłodnoluby naturalnie
13.11.11 12:02
boziu
Idąc za namową Danki przeniosłem swoje zimnolubne na podkładki (pionowe lub też poziome). Wstawiam część zdjęć.
Z tego, co widzę, po dwóch tygodniach niecałych mogę stwierdzić, że wszystkie rośliny zareagowały bardzo pozytywnie na taką zmianę ( tylko ten duży Pleurothalis na podkładce rośnie już długo). Największa z sadzonek Masdevallia Sugar Baby (jest ich tam łącznie kilka) wypuściła nawet pąk kwiatowy
Rośliny stoją na zabudowanym kawałku parapetu, który prezentowałem w temacie z jedną z moich Masdevali. W dzień temperatura teraz to 18-14 stopni, w nocy spada do 4-5.
(pożółkłe liście to efekt walki z mszycami w sezonie letnim - aktualnie wytrzebione)
Największa sadzonka Masdevallia Sugar Baby:
Na brzegi podkładek "zaszczepiłem" również różne żywe mchy, wygląda na to, że im się podoba więc mam nadzieję, że zarosną z czasem całość
Ilość nowych przyrostów jest niesamowita
A tutaj wspomniany wyżej pączek
Masdevallia tovarensis po wielu przejściach i z niemal zerowym systemem korzeniowym. Mam nadzieję, że teraz odbije.
Nieoznaczona, najprawdopodobniej jakaś Masdevallia botaniczna:
Pleurothallis NOID (malutki, z keiki)
Barbosella porshii
A tutaj ten sam gatunek Pleurothallis tylko większy i rosnący na tej pionowej podkładce od marca:
Mam nadzieję, że się utrzymają, a co ważniejsze, będą ładnie rosły
Zdjęcia będę dodawał co jakiś czas nowe.
Komentujcie, krytykujcie i doradzajcie
Z tego, co widzę, po dwóch tygodniach niecałych mogę stwierdzić, że wszystkie rośliny zareagowały bardzo pozytywnie na taką zmianę ( tylko ten duży Pleurothalis na podkładce rośnie już długo). Największa z sadzonek Masdevallia Sugar Baby (jest ich tam łącznie kilka) wypuściła nawet pąk kwiatowy
Rośliny stoją na zabudowanym kawałku parapetu, który prezentowałem w temacie z jedną z moich Masdevali. W dzień temperatura teraz to 18-14 stopni, w nocy spada do 4-5.
(pożółkłe liście to efekt walki z mszycami w sezonie letnim - aktualnie wytrzebione)
Największa sadzonka Masdevallia Sugar Baby:
Na brzegi podkładek "zaszczepiłem" również różne żywe mchy, wygląda na to, że im się podoba więc mam nadzieję, że zarosną z czasem całość
Ilość nowych przyrostów jest niesamowita
A tutaj wspomniany wyżej pączek
Masdevallia tovarensis po wielu przejściach i z niemal zerowym systemem korzeniowym. Mam nadzieję, że teraz odbije.
Nieoznaczona, najprawdopodobniej jakaś Masdevallia botaniczna:
Pleurothallis NOID (malutki, z keiki)
Barbosella porshii
A tutaj ten sam gatunek Pleurothallis tylko większy i rosnący na tej pionowej podkładce od marca:
Mam nadzieję, że się utrzymają, a co ważniejsze, będą ładnie rosły
Zdjęcia będę dodawał co jakiś czas nowe.
Komentujcie, krytykujcie i doradzajcie