Mam pytanie. Moje Dendrobium nobile Yamamoto bardzo ucierpiało po ataku przędziorków i wciornastków, jednak ma silną wolę życia.
Wciąż wypuszcza nowe przyrosty i keiki, niestety prawie zawsze one obumierają, ale jest wyjątek.
Na zdjęciu poniżej widać jedno keiki, które ma jako jedyne korzonek i wygląda na razie zdrowo.
Mam pytanie-oddzielić je zawczasu czy czekać dalej? Chciałabym utrzymać tą roślinę przy życiu, a że mateczna pewnie długo już nie wytrzyma chciałabym mieć chociaż to keiki:



Oto jak wygląda roślina mateczna:





proszę o pomoc! jeśli mam oddzielać to jak to zrobić dokładnie- pytam, gdyż miałam wiele niepowodzeń przy oddzielaniu keiki..

Twoja roślina jest porażona chorobą grzybiczną - czerniejące fragmenty pseudobulw. Miałem taki sam przypadek - roślina również produkowała przerażające ilości keiki, było ich coś koło 30 i również wszystkie obumierały. Na temat mojego przypadku kontaktowałem się z Łańcutem i Danusia kazała mi roślinę wyrzucić czym prędzej w celu chronienia reszty kolekcji. Radzę Ci to samo, bo najwyraźniej to taki sam problem, ale jeśli chcesz zaryzykować to keiki musisz oddzielić z fragmentem rośliny matecznej (jej musisz się bezwzględnie pozbyć). Musisz odciąć fragment matecznej pseudobulwy z keiki w taki sposób, aby "bobas" był w środku odcinka o długości min. 5 centymetrów. Do cięcia konieczny jest ostry nóż opalony na kilka sekund przed cięciem w płomieniu (świeca, zapalniczka, ale ja polecam kuchenkę gazową i duży płomień). Następnie sadzisz keiki z takim fragmentem na powierzchni grubego podłoża w doniczce (nie przykrywasz niczego podłożem) i stabilizujesz patyczkami albo czymś, co zapobiegnie poruszeniom. Miejsce jasne i ciepłe, a co do podlewania to delikatne zraszanie raz dziennie i doniczka stale podsączana od dołu. Roślina będzie wtedy zmotywowana do wypuszczania korzeni (więcej na temat tej metody "wymuszania" wzrostu korzeni mogę Ci napisać na priv jeśli Cię to interesuje). Bardzo prawdopodobne jest, że to keiki nie wypuści na razie korzeni po zamontowaniu w doniczce, a wypuści nowy przyrost. Wtedy, gdy nowy będzie się ukorzeniał możesz podsypać podłoża do normalnego poziomu.

To tyle, w razie czego pytaj.