Zasuszona Miltonia
08.03.11 12:38
miisia7
Mam Miltonie co udało mi się ustalić dzięki Waszej życzliwości. Dziękuje!
Po przestudiowaniu wszystkiego co znalazłam w necie tak bardzo bałam się ją przelać, że niemal ją ususzyłam. Kwiaty zwiędły i paskudnie wisiały . Namoczyłam ją, ustawiłam na keramzycie w naczyniu z wodą na dnie, żeby nawilżyć otoczenie. Robię co mogę. Ożyła kwiaty się podniosły nawet pachną, ale liście zwinęły się w rureczki i nic im nie pomaga. Zastanawiam się czy to od tej suszy, czy może jest jakaś inna przyczyna? Wydaje mi się też, że widziałam w doniczce małego białego robalka coś jak meszka ale bez skrzydełek szybko wlazło głębiej i tyle. Czy takie robaczki mogą zaszkodzić mojej roślince i jak się ewentualnie ich pozbyć?
Po przestudiowaniu wszystkiego co znalazłam w necie tak bardzo bałam się ją przelać, że niemal ją ususzyłam. Kwiaty zwiędły i paskudnie wisiały . Namoczyłam ją, ustawiłam na keramzycie w naczyniu z wodą na dnie, żeby nawilżyć otoczenie. Robię co mogę. Ożyła kwiaty się podniosły nawet pachną, ale liście zwinęły się w rureczki i nic im nie pomaga. Zastanawiam się czy to od tej suszy, czy może jest jakaś inna przyczyna? Wydaje mi się też, że widziałam w doniczce małego białego robalka coś jak meszka ale bez skrzydełek szybko wlazło głębiej i tyle. Czy takie robaczki mogą zaszkodzić mojej roślince i jak się ewentualnie ich pozbyć?